Od czasu powstania teorii więzi naukowcy zastanawiają się nad interakcją między stylem przywiązania a zakochaniem. W swoich pracach John Bowlby zauważył, że relacja przywiązania pomiędzy matką a dzieckiem jest w przyszłości wzorcem bliskich relacji jakie tworzy dana osoba. Zrozumienie schematów zachowań wynikających ze stylu przywiązania jest kluczowe do tworzenia stabilnych i bezpiecznych relacji – co jest niezbędnym elementem szczęścia.
Dziecko przychodzi na świat wyposażone w ewolucyjne mechanizmy wspierające jego rozwój. Głównym celem tych mechanizmów jest zdobycie wiedzy o sobie i otoczeniu oraz dostosowanie do warunków środowiskowych Proces ten opiera się na kluczowych warunkach, głęboko zakorzenionych w ludzkim systemie behawioralnym. Teoria imperatywów rozwoju opisuje osiem podstawowych warunków, które kształtują modele operacyjne używane w bliskich relacjach – między innymi są to bliskość, akceptacja, przynależność i kontrola. Na podstawie tych doświadczeń powstają oczekiwania wobec siebie i partnera oraz interpretacje jego działań.
System nerwowy człowieka dąży do automatyzacji nabytych umiejętności, co pozwala działać szybciej i oszczędzać zasoby. Dla systemu nerwowego nauka gry na pianinie, werbalizacja myśli czy reakcja na zachowanie innych to procesy, które mogą stać się automatyczne. Automatyzacja służy dwóm celom: przyspieszeniu reakcji oraz oszczędności zasobów.
Na przykład, jeśli otrzymamy zadanie podniesienia filiżanki z herbatą, nasz system nerwowy wykonuje to automatycznie, angażując odpowiednią konfigurację mięśni. Jeśli jednak filiżanka okazuje się cięższa niż oczekiwano, system uruchamia analizę, aby ocenić odpowiednią siłę potrzebną do uniesienia jej bez rozlania. Po kilku próbach organizm zapisuje potrzebną siłę w pamięci.
Podobny mechanizm działa w przypadku nauki jazdy na nartach. Dopóki system nie opanuje tej umiejętności, każda trasa wymaga dużego wysiłku fizycznego i emocjonalnego. Po osiągnięciu automatyzacji jazda staje się płynna, a utrzymanie równowagi nie wymaga świadomego skupienia.
Te same zasady automatyzacji mają zastosowanie przy kształtowaniu stylu przywiązania. Gdy raz zostanie zakodowany, behawioralne reakcje na różne sytuacje przywoływane są automatycznie. Problem pojawia się, gdy te automatyczne reakcje okazują się nieadekwatne do sytuacji, w której się znajdujemy.
Z perspektywy nauk humanistycznych zakochanie postrzegane jest jako stan emocjonalnego związania z inną osobą. Z biologicznego punktu widzenia zakochanie to ewolucyjny mechanizm zaprogramowany, by wspierać prokreację. W połączeniu z pociągiem seksualnym ma jeden cel – przedłużenie gatunku.
Proces wyboru partnera odbywa się poza naszą świadomą percepcją i opiera się na pierwotnych umiejętnościach naszych organizmów. Niektórzy badacze uważają, że jesteśmy wyposażeniu w ewolucyjne programy, które są w stanie rozpoznać genetyczną zgodność potencjalnego partnera. Jednak współczesne nawyki, takie jak stosowanie kosmetyków, mogą zaburzać naturalny odbiór tych sygnałów.
Zakochanie to biologiczny proces, w którym organizm wykorzystuje przekaźniki biochemiczne, by wzbudzić pragnienie bliskości z wybraną osobą. Hormony, takie jak oksytocyna, wazopresyna, dopamina, serotonina i fenyloetyloamina, odgrywają kluczową rolę, wspierając dążenie do fizycznej i emocjonalnej bliskości.
To, jak przeżywamy zakochanie, w dużym stopniu zależy od doświadczeń z wczesnego dzieciństwa zapisanych w naszym stylu przywiązania. Te doświadczenia kształtują nasze reakcje na obiekt zakochania, oraz sposoby, w jakie radzimy sobie z rozłąką, chwilowym brakiem akceptacji czy różnicą zdań. Poziom zaufania, sposób kształtowania oczekiwań mają również swoją bazę w stylu przywiązania.
Od momentu narodzin dziecko dąży do fizycznej i emocjonalnej bliskości z opiekunem. Zaspokojenie tej potrzeby wywołuje stan błogości, a jej brak – protest. Bliskość jest jednym z kluczowych elementów kształtujących styl przywiązania. W umyśle dziecka stopniowo tworzy się model bliskości, obejmujący obraz siebie oraz otaczającego świata.
Jeśli dziecko doświadcza deprywacji fizycznej lub emocjonalnej bliskości, może wykształcić trudności z dawaniem i przyjmowaniem bliskości w dorosłych relacjach. Bliskość może zostać zakodowana jako potencjalne zagrożenie, co prowadzi do tworzenia się operacyjnych modeli unikania. Osoby, które doświadczyły poważnych braków w zakresie bliskości, mogą unikać bliskich relacji lub wchodzić w nie bezkrytycznie. Deficyty bliskości mają różny wpływ na mężczyzn i kobiety – mężczyźni zwykle koncentrują się na fizycznym aspekcie, a kobiety na emocjonalnym. Z tego powodu braki w zakresie bliskości są częstą przyczyną rozpadu związków.
Niektórzy badacze uważają, że akceptacja jest najważniejszym i najwcześniej wykształcanym imperatywem rozwojowym. Podobnie jak inne kluczowe warunki, poziom jej spełnienia może ukierunkować system behawioralny na rozwój w kierunku bezpieczeństwa lub zagrożenia.
Brak akceptacji w dzieciństwie może skutkować powstaniem operacyjnych modeli obronnych, których celem jest ochrona psychicznego dobrostanu jednostki. W takich przypadkach w umyśle dziecka kształtuje się negatywny obraz siebie, co z kolei prowadzi do negatywnego postrzegania intencji bliskich osób. Deficyt akceptacji może również stworzyć model zasługiwania na uwagę, co często wywołuje poczucie niesprawiedliwości.
W dorosłych relacjach brak akceptacji z dzieciństwa może przejawiać się reakcjami i zachowaniami protestacyjnymi, zwłaszcza gdy system behawioralny rozpoznaje niedostatek uwagi ze strony partnera. Akceptacja jest bardzo delikatną sferą, ponieważ dotyczy każdego aspektu życia. W związkach romantycznych jest często powiązana z bliskością – jej brak może prowadzić do poczucia odrzucenia i nieakceptacji.
Imperatyw kontroli jest niezbędny do budowy bezpiecznego stylu przywiązania. Wiele badań na zwierzętach pokazuje, że utrata kontroli może prowadzić do wielu zaburzeń zdrowia, wyuczonej bezradności i apatii.
Utrata poczucia kontroli pojawia się w życiu dziecka bardzo wcześnie – na przykład, gdy jego płacz nie spotyka się z reakcją opiekuna. W takich sytuacjach dziecko zaczyna postrzegać świat jako nieprzewidywalny i niebezpieczny. W miarę rozwoju system behawioralny dziecka może wypracować różne reakcje na brak kontroli, takie jak walka lub wycofanie.
Jednym ze sposobów radzenia sobie z zagrożeniem utraty kontroli jest rozwój apodyktyczności, czyli dążenie do przejęcia pełnej kontroli nad sytuacją. W przypadku poważnych deficytów tego imperatywu w dzieciństwie może powstać wzorzec unikania podejmowania decyzji, co często prowadzi do problemów w dorosłych relacjach.
Modele operacyjne dotyczące deprywacji kontroli mają szerokie spektrum oddziaływujące z różnymi obszarami psychiki. Dlatego też nie rozpoznane zaburzenia imperatywu kontroli mają niebagatelny wpływ na relacje.
Dziecko nawiązuje komunikację z matką już w okresie prenatalnym. Musi zostać zaakceptowane przez organizm matki, aby móc korzystać z jej zasobów. Badania pokazują, że komórki płodu pozostają w organizmie matki przez całe jej życie, symbolicznie utrzymując tę więź.
Po urodzeniu organizm dziecka stale próbuje nawiązywać komunikację z matką oraz otoczeniem. I znów pierwszym zaburzeniem komunikacji są reakcje matki oraz innych osób na płacz dziecka. To właśnie w tym okresie system behawioralny tworzy modele operacyjne powiązane z komunikacją.
Po narodzinach dziecko nadal dąży do kontaktu z matką i otoczeniem. Pierwszym zaburzeniem komunikacji może być brak reakcji na płacz dziecka. To właśnie w tym okresie system behawioralny tworzy operacyjne modele komunikacji. W późniejszym okresie wzorce społeczno-kulturowe, w których wychowuje się większość dzieci, również zaburzają zdolność do bezpiecznej, otwartej komunikacji.
Jednym z częstych skutków zakłócenia rozwoju jest blokada komunikacyjna, czyli trudność w wyrażaniu własnych uczuć, myśli czy potrzeb przed partnerem lub innymi bliskimi osobami.
Na koniec warto wspomnieć o kluczowym aspekcie relacji między stylem przywiązania a zakochaniem. Stan zakochania może na krótko "wyłączyć" nasze deficyty i pozwolić nawiązać relację z czystą kartą, wolną od zagrożeniowych wzorców zachowań. Czas trwania tego okresu zależy w dużej mierze od stylów przywiązania obojga partnerów.
Świadomość własnego stylu przywiązania może pomóc przedłużyć ten „okres okna” na dłużej, a nawet na stałe. Dzięki temu możemy osiągnąć szczęście w relacji, nawet jeśli nasz styl przywiązania nie jest w pełni bezpieczny.
Waldemar Lipiński
Metoda świadomej sprawczości