fbpx

Niegrzeczne dzieci? System neuronalny dzieci

Czy dzieci są niegrzeczne? Codziennie nasz organizm doświadcza przeróżnych stanów emocjonalnych, które wywołują określone reakcje fizyczne i psychiczne. To jak się czujemy jest zmienne, a emocje potrafią bardzo łatwo i płynnie obrócić się o sto osiemdziesiąt stopni. Naszym celem nie jest więc spokój i uregulowanie układu nerwowego, bo jest to niemożliwe, lecz ważna jest świadomość stanów niepokoju i wzburzenia. Zdarza się, że ludzie zapętlają się w stanach emocjonalnych i swoich reakcjach, tak bardzo, że niepokój oraz przeżywane trudne emocje blokują im możliwość powrotu do równowagi. Bardzo często obserwujemy taki mechanizm u dzieci, w wyniku przeżywanych traum zakotwiczają się w stanie ciągłego zaalarmowania organizmu, co skutkuje pojawieniem się zachowań problemowych.

W sytuacjach stresowych mózg nie ma możliwości uczenia się i skupia całą swoją moc na przetrwaniu. Ciśnienie krwi wzrasta, serce przyspiesza rytm oraz następuje wyrzut adrenaliny w celu mobilizacji organizmu do działania. Stany niepokoju i wzburzenia hamują funkcje kory przedczołowej, czyli zdolności językowe, refleksyjne, myślenie twórcze, empatię, umiejętności matematyczne, planowanie, wnioskowanie, samokontrolę, spokój, a także samozaparcie i poczucie własnej wartości. Ponadto dzieci w sytuacjach zagrożenia mają trudności ze skupieniem uwagi oraz zapamiętywaniem.
Najczęściej przyjmuje się trzy typy reakcji na sytuacje alarmowe: walka, ucieczka oraz zamrożenie.

Dzieci w trybie walki są wyjątkowo pobudzone, trudno im się skoncentrować oraz często można odnieść wrażenie, że nie rozumie co się do nich mówi. W niektórych sytuacjach może pojawić się bunt i agresja. Dziecko w trybie ucieczki jest lękliwe i wycofane, często nie potrafi opanować emocji i ma poczucie niższości. Tryb zamrożenia występuje, gdy umysł dziecka rozpoznaje stan permanentnego braku wpływu na sytuację. W tym stanie w organizmie dziecka aktywuje się ostateczny system obronny.

U innych ssaków w sytuacjach patowych jest to udawanie martwego, zaś u dzieci motywacja do działania słabnie, obserwuje się wycofanie oraz apatię, a często towarzyszy temu chroniczne zmęczenie oraz niepokój. Ciekawym zjawiskiem jest też podniesienie się progu bólu, więc dziecko dzięki temu mechanizmowi potrafi znieść naprawdę wiele. Obniża się jednak świadomość ludzkiego głosu, gdyż organizm w celu ochrony rozszerza mięsnie ucha, co skutkuje wyciszeniem dźwięków o częstotliwości głosu ludzkiego. Nasi przodkowie mogli dzięki temu łatwiej usłyszeć drapieżnika, który wydaje dźwięki o niższej częstotliwości i ten mechanizm przetrwał do dziś, dlatego dzieci w sytuacji nadmiernego stresu naprawdę mogą nie słyszeć naszych komunikatów.

Część dzieci i nastolatków nie ma możliwości przyswajać nowych informacji, gdyż ich traumy i doświadczenia sprawiają, że jedyne czym zajmuje się mózg to przetrwanie. Zadaniem dorosłych powinno być stworzenie przyjaznego środowiska, które pomaga w regulacji organizmów, tak by miały one szansę wrócić do sytuacji bezpiecznej, gdzie będą mogły rozwijać swój potencjał. Niestety całkiem odwrotną sytuację obserwujemy w szkołach, gdzie nauczyciele skupiają się głównie na zachowaniu uczniów, wywołują w nich strach oraz często, świadomie lub nie reagują kontragresją. Dzieje się to przez nieświadomość, że dorosły organizm także może wejść w fazę alarmową i wykryć w zachowaniu dziecka niebezpieczeństwo, a dorosły reaguje najczęściej atakiem, gdyż jego pozycja jest uprzywilejowana i sprzyja wygranej.

Dyscyplina w szkołach zupełnie nie sprawdza się wśród dzieci z zachowaniami problemowymi, a głównie wobec takich jest stosowana. Dzięki świadomości możemy zmienić swoje postępowanie i pomóc im przejść do strefy bezpiecznej, zamiast krzyczeć, wymagać, karać, straszyć, grozić i izolować, co dla ich układów nerwowych jest tylko działaniem na niekorzyść. Zachowanie, które jest wymagane w szkołach, jest możliwe do osiągnięcia jedynie w sytuacji bezpieczeństwa, gdzie dorosły pomaga w regulacji układu nerwowego. Pozwolenie na osiągnięcie przez dziecko spokoju, nie jest nagrodą za złe zachowanie, ale niezbędnym aspektem do budowania relacji opartej na zaufaniu i szacunku. Dzięki autentyczności i wsparciu wychowawcy w mózgu dziecka tworzą się nowe połączenia, a strach zmniejsza się, co pozwala organizmowi na powrót do homeostazy.

Poza teorią walki i ucieczki powstała także dopełniająca ją teoria poliwagalna, która mówi o czterech strefach regulacji: zielonej, żółtej, czerwonej i niebieskiej. W zależności od tego w jakiej strefie się znajdujemy, nasze ciało podejmuje decyzję o działaniach odpowiednich, dla tej właśnie strefy, nie ważne czy jesteśmy dorosłymi, czy dziećmi.

Strefa zielona jest sytuacją bezpieczną, w której mamy możliwość rozwoju i nauki. Możemy nawiązywać interakcje z innymi, chcemy współpracować, a także jesteśmy uważni na ich potrzeby. Ten stan sprzyja ciekawości świata, mózg nastawia się na zdobywanie wiedzy, a jego praca jest zintegrowana. Dzięki temu mamy dostęp do kory mózgowej, czyli jesteśmy zdolni do rozwiązywania problemów z udziałem świadomości oraz potrafimy czerpać satysfakcję ze swoich działań. Dzieci w zielonej strefie chętnie współpracują z dorosłym, jednak poczucie zagrożenia, zmęczenie, stres, głód czy pragnienie potrafią łatwo wyprowadzić dziecko ze strefy zielonej. Warto wtedy zadbać o potrzeby dziecka, by mogło wrócić do zielonej strefy.

Strefa żółta to stan relaksu i odpoczynku. Każdy człowiek, by prawidłowo funkcjonować potrzebuje około 10 godzin spokoju w ciągu dnia, u dzieci czas odpoczynku jest wydłużony, ponieważ wiele energii zużywają one na rozwój. W strefie żółtej nie powinno angażować się w aktywności wymagające pracy intelektualnej lub mobilizacji do wykonywania zadań. Stan ten wymaga przerwy w intensywnym działaniu, ponieważ to czas organizmu na regenerację. Pułapką dzisiejszych czasów jest ciągłe dążenie do celu i ambicje, by nie stać w miejscu. Przez nie można postrzegać czas w żółtej strefie jako strata czasu, co jest najczęstszym błędem, gdyż ciało i umysł potrzebują faz odpoczynku. Brak regeneracji prowadzi do chorób somatycznych lub depresji. Warto zadbać o odpowiedni czas w strefie żółtej. Możemy na przykład wyjść na spacer, malować i poświęcić się przyjemnościom.

Strefa czerwona to sytuacja, gdy organizm czuje zagrożenie, wtedy właśnie reaguje walką lub ucieczką. W sferze walki działania są szybkie i nerwowe. Człowiek w tym stanie nie ma dostępu do kory czołowej, dlatego działa instynktownie. Nie ma tu miejsca na dialog i rozmowę, a tym bardziej na naukę lub poszukiwanie rozwiązań.

Strefą niebieską nazywamy zamrożenie, czyli stan zamarcia, charakteryzujący się odcięciem od emocji. Trafiamy do niego, gdy nasze działania w czerwonej strefie nie zadziałały, więc nasz mózg stawia na przeczekanie i oszczędza energię. Na tym mechanizmie działają trenerzy dzieci, którzy sugerują pozostawienie dziecka samego, aż do osiągnięcia stanu pozornego spokoju. Jest to jedna z pułapek, gdyż to spokojne dziecko jest właśnie traumatyzowane. By znieść taką traumę ucieka do świata iluzji, jednak jego ciało jest napięte, a hormon stresu utrzymuje się na wysokim poziomie. Depresja również jest zjawiskiem występującym w strefie niebieskiej. Człowiek nie ma sił i motywacji na jakiekolwiek działanie, gdyż każdy wydatek energetyczny jest odbierany przez mózg jako bezsensowny. Zamieranie to stan największego stresu i przerażenia, z którego dziecko może wyjść jedynie dzięki pomocy opiekuna.

Dzieci, które wydają się być słabsze lub niegrzeczne, są tak naprawdę rozregulowane i doświadczają nadmiernego stresu, dlatego warto poznać techniki samoregulacji, które pomagają dzieciom szybciej powrócić do bezpiecznej strefy. Najpopularniejszymi technikami samoregulacji są techniki oddechowe oraz rozluźnianie mięśni.

Autor tekstu:
Ewa Gizińska jestem absolwentką psychologii o specjalności klinicznej w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Moją pasją jest sztuka i jej moc terapeutyczna. Jestem w trakcie szkolenia arteterapeutycznego oraz kursu terapeuty zajęciowego, a w pracy staram się wykorzystywać poznane tam techniki.

Porges, S. (2020). Teoria Poliwagalna. Kraków: Wydawnictwo UJ.

https://endseclusion.org/2021/02/20/bad-behavior-or-nervous-system-response/

Zapisz się do newslettera
Otrzymuj  powiadomienia o nowych artykułach, ciekawostki, porady dla rodziców i wiele więcej.

Zapisując się akceptujesz naszą Politykę Prywatności.

poczta, mail
Zbuduj swoje szczęście 
z metodą świadomej sprawczości
Sprawdź swój styl przywiązania
Darmowy kwestionariusz
Udostępnij ten artykuł:
© 2024 Fundacja XXII
Designed by GravityOwl
Illustrations by Icons8